Podatek cyfrowy to środki na cyfryzację kraju

Udostępnij artykuł!

Publikacja nowego Instrat Policy Paper w programie gospodarki cyfrowej.

Przez Europę przetacza się debata na temat opodatkowania platform cyfrowych – głównie gigantycznych amerykańskich korporacji na czele z Google, Facebookiem, Apple i Amazonem.


Wiele krajów UE podjęło własne działania w zakresie podatku cyfrowego w oparciu o prace KE do czasu wypracowania jednolitych rozwiązań na forum OECD. Na podstawie analizy porównawczej prawa w wybranych krajach Instrat rekomenduje regulację analogiczną do rozwiązania tymczasowego proponowanego przez Komisję Europejską, tj. model DST (Digital Services Tax) – bezpośredni podatek przychodowy od skonsolidowanych przychodów spółek świadczących określone usługi cyfrowe o obrotach i liczbie użytkowników wskazujących na znaczący wpływ ekonomiczny.


– Zarówno politycy jak i biznes widzą, że jest konieczność wyrównywania szans na rynkach zdominowanych przez mono- lub oligopole, rekompensowania strat za agresywne planowanie podatkowe i odzyskiwania wartości wytwarzanej przez naszą pracę na platformach. Dyskutujemy zatem tylko o modelu wprowadzenia zmiany, a takich dróg jest kilka – reformy OECD, podatek paneuropejski i krajowe rozwiązania. Dziś rząd stawia na porozumienia międzynarodowe. To dobry wybór, ale Polska musi mieć swój plan awaryjny. To po prostu pragmatyczna polityka, którą realizują kraje takie jak Francja, Hiszpania czy Czechy – mówi Jan J. Zygmuntowski, współautor raportu.


Podatek cyfrowy byłby pobierany w wymiarze 7% uzyskanych na terytorium Polski przychodów od podmiotów przekraczających 750 mln EUR globalnie skonsolidowanych przychodów, 4 mln EUR przychodów w Polsce, oraz mających tutaj min. 500 tys. użytkowników. Dotyczy on zatem tylko globalnych cyfrowych gigantów. Rozwiązania prawne zaczerpnięte z innych krajów pozwolą wprowadzić podatek efektywnie.


– Konstrukcja znaczącej obecności cyfrowej jest szczególnie istotna z punktu widzenia ustanowienia pojęcia zagranicznego zakładu w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Pozwoliłoby to na rozszerzenie definicji miejsca świadczenia usługi. Nie byłoby to już traktowane literalnie, jak do tej pory, a pozwoliłoby na uwzględnienie również “wpływu cyfrowego” spółki nawet z innego kontynentu – mówi Katarzyna Chojecka, współautorka raportu.


Konserwatywna prognoza przewiduje, że już w drugim roku podatek cyfrowy zapewni wpływy w wysokości ok. miliarda PLN. Przy utrzymaniu optymistycznej dynamiki rozwoju rynku e-handlu, e-usług i reklam cyfrowych i oczekiwanym przekroczeniu progów podatkowych przez podmioty dziś w fazie wzrostu, wpływy na poziomie sięgającym 2 mld PLN rocznie są możliwe do osiągnięcia w ciągu pierwszych 5 lat ściągania podatku cyfrowego.


Nowe środki zasiliłyby fundusz celowy, który reinwestowałby w cyfryzację kraju, podnoszenie kwalifikacji i tworzenie innowacji technologicznych. Wydatkowanie objęłoby zdywersyfikowany portfel programów: wsparcie i rozwój OSE (Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej), umiejętności cyfrowe dla pracowników i pracownic, finansowanie prac badawczo-rozwojowych i inwestycje w platformowe spółdzielnie.


Kontakt:
Filip Lamański, filip.lamanski@instrat.pl, +48 502 433 664


Link do opracowania: www.instrat.pl/podatek-cyfrowy


Zygmuntowski J. J., Chojecka K., Roy S. A., (2020). Podatek cyfrowy od gigantów. Ekspertyza w zakresie wprowadzenia w Polsce podatku cyfrowego (DST), Instrat Policy Paper 02/2020.


Newsletter

Dane i analizy, które kształtują rzeczywistość.

Raz w miesiącu w twojej skrzynce mailowej.

Administratorem Twoich danych jest Fundacja Instrat. Dowiedz się więcej o ochronie Twoich danych.

Skip to content