Podsumowanie debat “KRYZYS INNY NIŻ POPRZEDNIE – czy wrócimy do rynku energii?”

Udostępnij artykuł!

14 grudnia 2022 r. odbyło się wydarzenie Fundacji Instrat pod hasłem “KRYZYS INNY NIŻ POPRZEDNIE – czy wrócimy do rynku energii?”. Wybiegliśmy w przyszłość dalej niż na kilka najbliższych miesięcy podczas dwóch moderowanych dyskusji przez Roberta Tomaszewskiego (Polityka Insight), w których udział wzięli posłowie i posłanki oraz przedstawiciele organizacji eksperckich i społecznych z branży energetycznej.

W panelu politycznym, który odbył się pod hasłem “Winny czy ofiara – jak partie i ruchy polityczne widzą rynek energii?” wystąpili Jadwiga Emilewicz (PiS), Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050), Paweł Poncyliusz (Koalicja Obywatelska) oraz Dariusz Wieczorek (Lewica). Takie spotkanie w gronie wysokich przedstawicieli partii politycznych to dobra okazja by zweryfikować czy mają pomysły na rynek energii po 2023 roku. Przyjrzyjmy się deklaracjom poszczególnych polityków.

Jednym z tematów, który poróżnił strony była rola gazu jako paliwa przejściowego w polskim miksie energetycznym w drodze od węgla do odnawialnych źródeł energii. Posłanka Jadwiga Emilewicz proponuje ideę stworzenia w Polsce gazowego hubu dla regionu tzw. Trójmorza, a więc nie odżegnuje się od dalszej zależności polskiego systemu elektroenergetycznego od paliw kopalnych. O wysokich cenach prądu w połowie 2022 r. powiedziała: “W lipcu zabrakło nadzoru w spółkach skarbu państwa i dlatego ceny prądu indeksowane były do sytuacji w portach ARA (Antwerpia-Rotterdam-Amsterdam), a nie do polskiego węgla.” Poza tym tłumaczyła, że “oprócz tego, że jesteśmy w Europie w głębokim kryzysie energetycznym i mamy totalną przebudowę systemu, to nie w Polsce mamy 4-godzinne braki w prądzie, tylko we Francji”.

Posłanka Paulina Hennig-Kloska przekonywała, że “Polska 2050 powstała m.in po to, aby przeprowadzić transformację energetyczną”. Warto odnotować, że w imieniu swojego ugrupowania zadeklarowała, że “nie ma sensu iść w gaz jako paliwo przejściowe”, co jest zgoła odmiennym postulatem od strony rządowej. Zaproponowała następujące rozwiązanie dla wysokich cen energii: “Ceny dla samorządów, organizacji pożytku publicznego oraz małych i średnich przedsiębiorstw powinny być taryfowane przez URE, a nie regulowane w rozporządzeniu”. Jak mówiła, “potrzebujemy uwolnienia możliwości kreacji cen i prowadzenia zachęt m.in do tworzenia linii bezpośrednich, czy uwolnienia wiatraków”.

Poseł Paweł Poncyljusz oznajmił, że jest “zwolennikiem dawania możliwości firmom, które realnie zajmują się farmami wiatrowymi, a nie państwowym spółkom”. W imieniu największej partii opozycyjnej zadeklarował powrót do poprzedniego systemu rozliczeń dla prosumentów (net-meteringu), uwolnienie dostępu pod inwestycje onshore i fotowoltaiczne do sieci energetycznych zanim zostaną uruchomione morskie farmy wiatrowe. 

Poseł Dariusz Wieczorek twierdził, że “Lewica ma w DNA zielone źródła energii i obronę klimatu. To co się teraz dzieje to wynik polityki rządu ostatnich 7 lat”. Był zdania, iż “kluczem w energetyce są sieci.” Zaproponował także odejście od państwowego monopolu, m.in. poprzez rozdział właścicielski części dystrybucyjnej koncernów energetycznych.

Zarówno pos. Poncyljusz i pos. Wieczorek zaprezentowali podobne stanowisko w sprawie budowy dużych elektrowni gazowych jako rozwiązania przejściowego – obydwaj twierdzą, że należy kontynuować rozpoczęte już inwestycje, ale absolutnie nie powinno się planować kolejnych. To stanowisko odmienne od aktualnych planów rządowych zapisanych w strategicznym dokumencie PEP2040.

Debata w gronie politycznym pokazała, że partie polityczne nie mają jeszcze ustrukturyzowanych planów na rynek energii po przywróceniu częściowego obliga na sprzedaż energii poprzez Towarową Giełdę Energii. Niemniej jednak w kwestiach fundamentalnych, takich jak plany na rolę odnawialnych źródeł energii czy gazu w miksie energetycznym, partyjne plany są bardzo konkretne i różnią się.

W panelu eksperckim “Czy i jaki rynek energii w Polsce? Co po tym jak kurz opadnie” spotkali się Aleksandra Gawlikowska-Fyk (Forum Energii), Andrzej Guła (Polski Alarm Smogowy), Grzegorz Onichimowski (Instytut Obywatelski) i Michał Smoleń (Instrat).


Aleksandra Gawlikowska-Fyk oceniła, że “wojna w Ukrainie otworzyła szafę pod nazwą interwencjonizm państwowy, co pozwala wyjść i patrzeć na rynek zupełnie inaczej”. Jak oceniła, “merit order to pewien sposób wyceny i jeśli politycznie oraz społecznie nie akceptujemy tego sposobu, to szukajmy rozwiązań, ale nie mówmy, że to jest złe”.

Andrzej Guła ocenił, iż “politycy powinni zobaczyć, że jedyną drogą chronienia polskich gospodarstw domowych jest przyspieszenie transformacji budynków mieszkalnych”. Zaznaczył, że chciałby, aby “rządzący wyszli z energetyką prosumencką do większości Polaków. Doprowadziliśmy do paradoksalnej sytuacji, że ludzie bogatsi są bezpieczni, a miliony biednych Polaków zastanawiają się skąd wziąć pieniądze na węgiel”.

Grzegorz Onichimowski
zwrócił uwagę na to, że “nie chcemy wrócić do starego rynku energii, bo nigdy nie byliśmy w miejscu rynku konkurencyjnego i efektywnej produkcji, czystej i optymalnej. Jak mawiał Churchill, nie zmarnujmy tego świetnego kryzysu, bo spalimy 200 mld złotych w piecach, bo tyle kosztują rządowe tarcze i nie będziemy mieć z tego nic – żadnej pozytywnej wiadomości”.

Michał Smoleń
ocenił, iż “rynek energii stanowi jedno z kluczowych narzędzi, służących do realizacji celów polityki energetycznej państwa. W Polsce nie jest jednak jasne, jakie są to cele: wciąż obowiązujący dokument PEP2040 zdecydowanie nie odpowiada na aktualne wyzwania. A przecież inaczej projektuje się rynek pod cele 40, 50 czy 60% udziału OZE w produkcji energii elektrycznej w 2030 roku. Dekarbonizacja nie jest oczywiście jedynym celem, ważne jest również bezpieczeństwo i akceptowalne ceny dostaw dla gospodarstw domowych czy utrzymanie konkurencyjności naszej gospodarki”.

Dziękujemy panelistom oraz gościom za obecność i owocne dyskusje. Wkrótce ponownie się spotkamy, aby porozmawiać o tym, jak unijna propozycja reformy rynku energii może mieć wpływ na transformację energetyczną w Polsce.

Newsletter

Dane i analizy, które kształtują rzeczywistość.

Raz w miesiącu w twojej skrzynce mailowej.

Administratorem Twoich danych jest Fundacja Instrat. Dowiedz się więcej o ochronie Twoich danych.

Skip to content