19 platform musi szybko dostosować się do nowych unijnych przepisów. Choć wszystkie wskazane przez KE podmioty są obecne w Polsce, część z nich nie znalazła się na liście 20 najpopularniejszych serwisów w naszym kraju. Zamiast Bing polacy wybierają usługi Google. W przypadku zakupów online liderem e-commerce nie jest Amazona czy AliExpress, ale nasze rodzime Allegro.
W ostatnim czasie największe cyfrowe regulacje nabierają realnego wymiaru. W ubiegłych tygodniach Komisja Europejska opublikowała listę największych portali (czyli takich, z których korzysta ponad 45 milionów użytkowników w UE), które będą podlegać najbardziej restrykcyjnym przepisom Aktu o Usługach Cyfrowych (DSA). Pośród 19 platform znalazły się media społecznościowe (Facebook, TikTok, Twitter, YouTube, Instagram, LinkedIn, Pinterest, Snapchat), pięć platform e-handlu (Amazon, Booking, AliExpress, Google Shopping, Zalando), dwie wyszukiwarki internetowe (Google, Bing), pozostałe wielkie platformy online (Google Maps, Google Play, Apple App Store) oraz jedna, nieco mniej oczywista platforma niekomercyjna (Wikipedia). Podmioty te będą zobowiązane w ciągu czterech miesięcy dostosować swoje działanie do nowych obowiązków wynikających z DSA. Po tym czasie będą zobowiązane do spełnienia określonych wymogów takich, jak chociażby oferowanie co najmniej jednego systemu rekomendacyjnego, który nie jest oparty na profilowaniu; przeprowadzanie oceny ryzyka i wdrażanie środków zmniejszających te ryzyka; poddawanie się niezależnym audytom.
Równocześnie, dokładnie 7 dni temu, 2 maja zaczął obowiązywać Akt o Rynkach Cyfrowych (DMA), który ma na celu zapewnienie przestrzegania zasad uczciwej konkurencji w przestrzeni cyfrowej poprzez wymaganie od tzw. strażników dostępu (gatekeepers) przestrzegania konkretnych zakazów i nakazów dotyczących ich działalności. Lista tzw. dos & don’ts jest bardzo kompleksowa i zawiera m.in. zakaz łączenia danych osobowych z różnych swoich serwisów i zewnętrznych źródeł bez zgody użytkowników; zakaz preferencyjnego traktowania własnych usług; nakaz większej interoperacyjności dający możliwość logowania się za pomocą tego samego konta do różnych serwisów.
DMA stosowane będzie do przedsiębiorców świadczących podstawowe usługi platformowe, którzy wywierają znaczący wpływ na rynek wewnętrzny (roczny obrót na terytorium EOG wynoszący co najmniej 7,5 mld EUR w każdym z ostatnich 3 lat finansowych lub jeżeli wartość przedsiębiorstwa, w skład którego wchodzi dostawca, wynosi co najmniej 75 mld EUR w ostatnim roku finansowym i świadczy tę samą usługę platformy bazowej w co najmniej 3 państwach członkowskich); zapewniają dostęp średnio co najmniej 45 milionom aktywnym użytkownikom miesięcznie w poprzednim roku obrotowym i co najmniej 10 000 aktywnym użytkownikom biznesowym rocznie; oraz osiągają ugruntowaną i trwałą pozycję w zakresie prowadzonej działalności (lub z dużym prawdopodobieństwem osiągną taką pozycję w najbliższej przyszłości).
Wyznaczone przez Komisję progi odnoszą się do całej Unii Europejskiej. Jak jednak przedstawia się popularność poszczególnych serwisów w Polsce? W kwietniu ogólna liczba internautów wyniosła 29,6 mln. Średnio dziennie korzystało z tego medium 25,7 mln osób. Jeżeli chodzi o najpopularniejsze strony internetowe, to z danych Mediapanel na kwiecień 2023 roku wynika, że w pierwszej trójce znajduje się google.pl, facebook.pl oraz youtube.pl, a tuż za nimi wp.pl, onet.pl i allegro.pl.
Jednak to ranking aplikacji zdaje się lepiej odzwierciedlać popularność gigantów cyfrowych w Polsce. Pośród 20 appek, z których w tym roku najchętniej korzystali Polacy znajduje się Google, Facebook, Youtube, Messenger, ale też aplikacja Biedronki czy InPost Mobile.
